Jak mówi Asia „Był to dla mnie najpiękniejszy tydzień w życiu”.
O castingu dowiedziałam się ze strony Adam Sztaba (Official), w której kompozytor zapraszał do projektu realizowanego przez Filharmonię Pomorską w Bydgoszczy. Musiałam wykonać wariacje skomponowane przez Adama Sztabę na temat jednego z Mazurków Fryderyka Chopina oraz przesłać dowolną prezentację utworu muzyki klasycznej. Zwłaszcza wariacje były ciekawe i wymagające, ponieważ styl maestro Adama Sztaby znacznie odbiega od standardowych kompozycji, jest bardzo złożony rytmicznie i pulsacyjnie. Do tej pory musiałam prezentować się nienagannie technicznie i stylistycznie, a teraz liczył się feeling i timing.
Czekałam z niecierpliwością na wyniki ! Okazało się, że zakwalifikowałam się z pierwszą lokatą i zaproszono mnie do pulpitu koncertmistrzów!
Do projektu współfinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Województwo Kujawsko-Pomorskie zostało wyłonionych 50 młodych muzyków, w tym 7 osób do grupy pierwszych skrzypiec, wśród nich - ja. Byli też perkusiści, gitarzyści „elektryczni”, harfistka, pianiści oraz wokaliści studiujący Jazz i Muzykę Estradową w Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy.
Obserwowałam z bliska pracę maestro Adama Sztaby, specjalistów od światła, techników, akustyków (nagłośnienie realizowane było przy pomocy około 80 mikrofonów!).
Adam Sztaba w 4 dni przygotował orkiestrę, a 3 lutego 2023 odbyła się próba generalna i koncert, który był w całości wyprzedany na wiele tygodni przed wydarzeniem. Zagranie dwóch koncertów dla pełnej, ponad 800 osobowej sali (także próba generalna była w całości wyprzedana), było dla mnie bardzo ekscytujące. Finał koncertu i dwa bisy przy owacji publiczności na stojąco były na tyle wzruszające, że duża część koleżanek grała ostatnie frazy ze łzami w oczach ( ja też!).
Już nie mogę doczekać się kolejnej edycji warsztatów w 2024 r.
Na zakończenie chciałabym zacytować słowa Adama Sztaby:
„Czy można nauczyć się grać w kilka dni? Nie można, ale i nie trzeba, gdyż dzisiejsi licealiści grają na poziomie, na jakim moje pokolenie było podczas studiów. To spotkanie służyło poznaniu się ludzi, nauce grania z nagłośnieniem, uświadomieniu, że rytm jest tak samo ważny, jak kantylena, a przede wszystkim - ożywianiu martwych kartek nut” (…) .
Joanna Habich, kl. 8b
Więcej zdjęć z koncertu na naszym profilu Facebooka